Kurs nauki jazdy. Co musisz o nim wiedzieć?
Jak wiadomo, ukończenie kursu nauki jazdy kończy się państwowym egzaminem. Jako odpowiedzialni i rzetelnie traktujący swoje obowiązki instruktorzy, powinniśmy podczas egzaminu sprowadzić swoją rolę do wydawania poleceń. Nie ma nic złego w udzielaniu wskazówek podczas jazd próbnych. Jednak na ostatniej prostej do mety jest to zakazane.
Kategoria B – jak się przygotować?
Przede wszystkim od początku studiuj zadane materiały. Wiele mówi się o tym, że trudno jest zdobyć prawo jazdy, poziom z roku na rok jest wyższy itd. Zapomina się przy tym, że wiele osób, które nie zdaje przy pierwszych trzech podejściach, ma problem z samodzielną nauką. Nie oszukujmy się, nie da się zdać egzaminu ani razu nie zaglądając do materiałów szkoleniowych i testów.
Obalamy mity
Mylne jest też przeświadczenie, które mówi, że wystarczy trzydzieści godzin praktyki, żeby nauczyć się wszystkiego. Na umiejętność prowadzenia samochodu pracuje się wiele lat. To nie przychodzi od razu. Młody kierowca, choćby zdolny, nie ma wyrobionych prawidłowych nawyków, nie potrafi odpowiednio zareagować w sytuacji zagrożenia. Podbudowa teoretyczna jest bardzo ważna, dzięki niej zamiast zapamiętywać co mówi instruktor, będziemy utrwalać już istniejącą wiedzę. To kolosalna różnica.
Teoria nie ma znaczenia
Nieprawda. To bardzo szkodliwy mit. Teoria i praktyka uzupełniają się wzajemnie, nie można oddzielać jednej od drugiej. Im więcej jeździmy, tym klarowniejsza staje się dla nas wiedza, zdobyta podczas lektury podręcznika.
Odbywając jakikolwiek kurs, nie tylko prawa jazdy, wymagajmy od siebie rzetelności, systematyczności i zaangażowania. Nie przybierajmy roszczeniowej postawy i nie oskarżajmy instruktora, że „nic nas nie nauczył”. Nie da się podczas jazd nauczyć się teorii, choćby dlatego, że jesteśmy skoncentrowani na prowadzeniu pojazdu i dociera do nas tylko 30% informacji. Pamiętajcie o podstawach i pomyślnych egzaminów!